Policjanci zatrzymali złodzieja i odzyskali skradziony telefon kilka minut po przestępstwie
Sprawca wykorzystał moment rozmowy z pracownicą jednego z polkowickich salonów fryzjerskich, by po chwili sięgnąć za ladę i zabrać leżący tam telefon o wartości 600 złotych. Mężczyzna zaraz po kradzieży złapał przejeżdżającą taksówkę i wrócił jak się później okazało do swojego mieszkania. Właśnie do drzwi tego lokalu zapukali policjanci. Złodziej nie krył zdumienia, gdy funkcjonariusze natychmiast założyli na jego ręce kajdanki i skierowali się w kierunku leżącego na stole telefonu, który następnie zabezpieczyli.
Policjanci zaraz po wejściu do lokalu, gdzie doszło do przestępstwa, w pierwszej kolejności zapoznali się z nagraniem z monitoringu. Na ekranie, gdzie nagranie zostało odtworzone funkcjonariusze rozpoznali postać 56-letniego polkowiczanina, który dokonał kradzieży i natychmiast pojechali pod jego domowy adres. W rozmowie z funkcjonariuszami zatrzymany mężczyzna wyjawił, że popełnił przestępstwo przez frustrację i najwyraźniej nieumiejętność kontrolowania emocji. Zdenerwowany przestępca utrzymywał, że jemu też skradziono telefon i dlatego postanowił wyposażyć się w nowy egzemplarz.
Jeszcze tego samego dnia po wykonaniu niezbędnym policyjnych czynności pokrzywdzona w tej sprawie polkowiczanka odebrała z rąk funkcjonariuszy swoją własność. Zatrzymany po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzut kradzieży, za co może spędzić 5 lat w zakładzie karnym i to bez dostępu do jakiegokolwiek telefonu komórkowego.
mł.asp. Przemysław Rybikowski
Oficer Prasowy
KPP w Polkowicach
tel. 600-229-096