NOCLEGI
ROZKŁADY
Klucze do mieszkania dla rodzinnego domu dziecka
fot. nadesłane
Klucze do mieszkania w którym będzie działał rodzinny dom dziecka, przekazał dziś burmistrz Polkowic na ręce opiekunów i dzieci. To pierwsze w gminie mieszkanie przeznaczone na taki cel.
REKLAMA
Jestem bardzo szczęśliwa i wzruszona. Dostać, to jedno. Ale dostać takie mieszkanie, to coś, czego się nie spodziewałam. Jesteśmy przekonani, że będzie nam się tu żyło dużo lepiej i spokojniej, niż w poprzednim miejscu. Że tu znajdziemy stabilizację. Tym bardziej, że miejsce jest znakomite, stąd jest wszędzie blisko, dzieci będą miały blisko i do szkoły i do kina czy na jakieś zajęcia sportowe – mówi pani Daria, która wraz z mężem Arkadiuszem prowadzi rodzinny dom dziecka.
Obecnie pod ich opieką jest ósemka dzieci w wieku od noworodka do 18. roku życia. Wcześniej wynajmowali na ten cel mieszkanie na wsi.
Było to korzystne dla rozwoju dzieci dopóki te były małe. Nadszedł jednak czas, kiedy potrzebna była bliskość szkoły czy oferty kulturalnej.
Wraz z przenosinami do Polkowic odpadła także konieczność dowozu dzieci do miasta.
Wtedy postanowiliśmy wynająć dom lub mieszkanie w Polkowicach, ale z tym jest problem, bo wielu właścicieli nie chce wynajmować swoich nieruchomości rodzinom zastępczym. Nawet z takim doświadczeniem jak nasze – ubolewa pani Daria. – To mieszkanie spadło im jak z nieba – mówi wzruszona.
Burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki, inicjator przekazania tego mieszkania rodzinie zastępczej, także nie ukrywał radości z faktu, że w dniu świętego Mikołaja można było sprawić niespodziankę tej polkowickiej rodzinie.
To wspaniali ludzie, którzy opiekują się dziećmi potrzebującymi ciepła i miłości na co dzień. Jestem im bardzo wdzięczny za ich postawę i życzę, aby dobrze im się tutaj mieszkało. Aby ten dom przepełniony był zawsze pozytywnymi uczuciami, miłością i szczęściem – powiedział burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki.
Inicjatywa przekazania mieszkania z zasobów Polkowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego na cele placówki opiekuńczo-wychowawczej, wyszła właśnie od burmistrza Polkowic. Do współpracy natychmiast przyłączyły się Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie oraz Powiat Polkowicki. Formalności w ekspresowym tempie załatwił Wydział Zdrowia, Spraw Społecznych i Mieszkaniowych, pod kierownictwem zastępcy burmistrza Polkowic ds. społecznych, Ewy Kowalik.
Założeniem było zrobić to sprawnie, szybko i w jak najlepszej ofercie dla rodziny zastępczej – przyznaje wiceburmistrz Kowalik. – Jak tylko dowiedzieliśmy się o tym mieszkaniu i o tej rodzinie to udało nam się w ciągu dwóch dni pozałatwiać wszelkie formalności, tak, żeby jak najszybciej mogli się tu sprowadzić. Dziś na ich ręce przekazaliśmy klucze. To wielkie szczęście móc m pomagać takim rodzinom –mówi Ewa Kowalik, zastępca burmistrza Polkowic ds. społecznych.
Mieszkanie to lokal o powierzchni użytkowej ponad 80 m2. Składają się na niego cztery pokoje, kuchnia, dwie łazienki oraz dwa przedpokoje.
Rodzina, która w nim zamieszkała, od 1 grudnia 2017 r. tworzy rodzinny dom dziecka dla dzieci trafiających do pieczy zastępczej. Kilkoro z dzieci uczęszcza do szkoły podstawowej i Zespołu Szkół w Polkowicach. W listopadzie na wniosek PCPR w Polkowicach rodzina przyjęła pod swój dach noworodka.
Obecnie pod ich opieką jest ósemka dzieci w wieku od noworodka do 18. roku życia. Wcześniej wynajmowali na ten cel mieszkanie na wsi.
Było to korzystne dla rozwoju dzieci dopóki te były małe. Nadszedł jednak czas, kiedy potrzebna była bliskość szkoły czy oferty kulturalnej.
Wraz z przenosinami do Polkowic odpadła także konieczność dowozu dzieci do miasta.
Wtedy postanowiliśmy wynająć dom lub mieszkanie w Polkowicach, ale z tym jest problem, bo wielu właścicieli nie chce wynajmować swoich nieruchomości rodzinom zastępczym. Nawet z takim doświadczeniem jak nasze – ubolewa pani Daria. – To mieszkanie spadło im jak z nieba – mówi wzruszona.
Burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki, inicjator przekazania tego mieszkania rodzinie zastępczej, także nie ukrywał radości z faktu, że w dniu świętego Mikołaja można było sprawić niespodziankę tej polkowickiej rodzinie.
To wspaniali ludzie, którzy opiekują się dziećmi potrzebującymi ciepła i miłości na co dzień. Jestem im bardzo wdzięczny za ich postawę i życzę, aby dobrze im się tutaj mieszkało. Aby ten dom przepełniony był zawsze pozytywnymi uczuciami, miłością i szczęściem – powiedział burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki.
Inicjatywa przekazania mieszkania z zasobów Polkowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego na cele placówki opiekuńczo-wychowawczej, wyszła właśnie od burmistrza Polkowic. Do współpracy natychmiast przyłączyły się Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie oraz Powiat Polkowicki. Formalności w ekspresowym tempie załatwił Wydział Zdrowia, Spraw Społecznych i Mieszkaniowych, pod kierownictwem zastępcy burmistrza Polkowic ds. społecznych, Ewy Kowalik.
Założeniem było zrobić to sprawnie, szybko i w jak najlepszej ofercie dla rodziny zastępczej – przyznaje wiceburmistrz Kowalik. – Jak tylko dowiedzieliśmy się o tym mieszkaniu i o tej rodzinie to udało nam się w ciągu dwóch dni pozałatwiać wszelkie formalności, tak, żeby jak najszybciej mogli się tu sprowadzić. Dziś na ich ręce przekazaliśmy klucze. To wielkie szczęście móc m pomagać takim rodzinom –mówi Ewa Kowalik, zastępca burmistrza Polkowic ds. społecznych.
Mieszkanie to lokal o powierzchni użytkowej ponad 80 m2. Składają się na niego cztery pokoje, kuchnia, dwie łazienki oraz dwa przedpokoje.
Rodzina, która w nim zamieszkała, od 1 grudnia 2017 r. tworzy rodzinny dom dziecka dla dzieci trafiających do pieczy zastępczej. Kilkoro z dzieci uczęszcza do szkoły podstawowej i Zespołu Szkół w Polkowicach. W listopadzie na wniosek PCPR w Polkowicach rodzina przyjęła pod swój dach noworodka.
PRZECZYTAJ JESZCZE
